W obliczu nadchodzących zmian legislacyjnych związanych z Dyrektywą Budynkową, temat dofinansowania do kotłów gazowych budzi liczne pytania i kontrowersje. Dotychczasowe programy wsparcia, takie jak „Czyste Powietrze” oraz lokalne inicjatywy samorządowe, odgrywały kluczową rolę w procesie wymiany nieekologicznych systemów grzewczych na nowocześniejsze i mniej emisyjne rozwiązania gazowe.
Nowe regulacje unijne wprowadzają jednak istotne ograniczenia w udzielaniu zachęt finansowych do instalacji kotłów gazowych po 1 stycznia 2025 roku, stawiają przyszłość tych programów pod znakiem zapytania. Co warto wiedzieć na temat przyszłości tego programu?
Dlaczego ogrzewanie gazowe było preferowanym źródłem ciepła?
Ogrzewanie gazowe zyskało dużą popularność wśród beneficjentów programów dotacyjnych z kilku powodów. Po pierwsze, jest to rozwiązanie znacznie mniej emisyjne niż ogrzewanie węglowe, co wpisuje się w cele polityki klimatycznej. Po drugie, instalacja kotła gazowego nie wymaga tak dużych nakładów na modernizację budynków, jak np. w przypadku gruntownej termomodernizacji. Dodatkowo, gminne i krajowe programy wsparcia dofinansowania do kotłów gazowych były dostępne i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.
Przykładem może być tu program „Czyste Powietrze”, który miał na celu poprawę jakości powietrza w Polsce poprzez likwidację tzw. kopciuchów, czyli pieców węglowych starszego typu. W wielu przypadkach mieszkańcy wybierali dofinansowanie do kotłów gazowych, co stanowiło aż 90% składanych wniosków w niektórych miastach zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich (UMP).
Jakie zmiany wprowadza Dyrektywa Budynkowa?
Zgodnie z Dyrektywą Budynkową, od 2025 roku państwa członkowskie nie będą mogły udzielać zachęt finansowych na instalację indywidualnych kotłów zasilanych paliwami kopalnymi. Wyjątkiem będą instalacje zatwierdzone przed końcem 2024 roku lub rozwiązania hybrydowe, w których wykorzystuje się znaczący udział energii odnawialnej, np. w połączeniu z panelami solarnymi czy pompami ciepła.
To kluczowe ograniczenie budzi pytania o dalszy los trwających programów dotacyjnych, szczególnie tych finansowanych z budżetów gminnych, jak ma to miejsce w wielu miastach Unii Metropolii Polskich. W obecnych założeniach lokalnych programów dotacje na wymianę źródeł ogrzewania na gazowe mają być dostępne nawet do 2027 roku. Jednak nowe przepisy zmuszają do rewizji tych planów, co powoduje niepewność zarówno wśród beneficjentów, jak i samorządów.
Czy możliwe są odstępstwa od unijnych regulacji?
Ministerstwo Rozwoju i Technologii, dostrzegając problem, zwróciło się do Komisji Europejskiej o interpretację przepisów oraz wyjaśnienia w zakresie możliwości stosowania wyjątków. Kluczowe pytanie dotyczy tego, czy kraje członkowskie mogą uzyskać odstępstwa, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania, oraz czy programy finansowane w całości z budżetów krajowych lub gminnych mogą być kontynuowane mimo nowych regulacji.
Istotnym wątkiem jest także uwzględnienie systemów hybrydowych w przyszłych dotacjach. Takie rozwiązania mogą stać się kompromisem między ograniczeniami narzuconymi przez Unię Europejską a potrzebą dalszej modernizacji systemów grzewczych w polskich gospodarstwach domowych.
Co czeka użytkowników kotłów gazowych w przyszłości?
Kwestia dofinansowania do kotłów gazowych to nie jedyny problem, z jakim zmierzą się właściciele takich instalacji. Od 2027 roku w życie wejdzie system ETS2, który wprowadzi dodatkowe opłaty za emisję dwutlenku węgla, obejmując także domowe jednostki grzewcze. Oznacza to wzrost kosztów eksploatacji zarówno dla użytkowników kotłów gazowych, jak i węglowych. Tym samym przejście na rozwiązania oparte na odnawialnych źródłach energii staje się coraz bardziej konieczne, choć wymaga dodatkowego wsparcia finansowego i edukacji społecznej.
Śledź informacje na temat dofinansowania do kotłów gazowych
Problemy związane z nowymi regulacjami Dyrektywy Budynkowej dotykają przede wszystkim miast zrzeszonych w Unii Metropolii Polskich, gdzie programy dotacyjne cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Samorządy stoją przed wyzwaniem dostosowania swoich polityk do nowych wymagań, a także poszukiwania alternatywnych rozwiązań, takich jak hybrydowe systemy grzewcze. To, w jakim kierunku pójdą zmiany legislacyjne i jak zostaną zaadaptowane przez polskie samorządy, będzie miało kluczowe znaczenie dla przyszłości ogrzewnictwa w Polsce.